śmierć popełniła samobójstwo
zrzuciła zasłonę bieli
ukrywającą martwy krajobraz
szare kikuty drzew na trupowisku
oto stanął przede mną świat
stary szaman
tańczący odwieczny rytuał życia
czaszki ziemi
piszczele krzewów
strupy na żyłach witalności
pokryją się zielenią
każde źdźbło
pąk
liść
zapachną praesencją świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz