pusty pociąg
i butelka piwa
okrutnie niepełna
puchacz przeciął przestrzeń pijanych myśli
nic nie mówił
nie sprawdził biletu
anioł stróż wysiadł na wcześniejszej stacji
powiedział
że ma mnie na dzisiaj dosyć
słuchała żarówka
o kilku ważnych sprawach