poeta zwykłe słowa
przemienia w najczystsze złoto
natchniony przez muzę
o zwiewnej talii
i kasztanowych włosach
buduje pomnik ze spiżu
i kości słoniowej
ja tylko w swoim ogrodzie
sadzę kwiaty
jestem rzemieślnikiem słów
zamieniam esencję chwili
w kruche wiersze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz