poniedziałek, 11 kwietnia 2011

* * * (w koronach ciernistych drzew...)

w koronach ciernistych drzew
pogrążone w modlitwie
ptaki

wrośnięte w mogiły korzenie
jak bezdenne koszmary

jeszcze świst kul słychać
ziemia dusi krzyk niestrawiony
pamięć pruje spokój

trącone wiatrem liście
niosą szept
lecz nie zna mowy drzew
ludzkie plemię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz